Gotowości na zjawiska tak ogromne jak pandemia nie można wypracować w krótkim okresie. Zaś braku przygotowania nie można przypisać decydentom jednej czy dwóch kadencji. Wszystkie negatywne wydarzenia, które miały miejsce od marca 2020 r. do dziś są jednak lekcją, której zbagatelizowanie byłoby grzechem wobec przyszłości narodu.
